17.11.2011

Jak policzyć, czy biznes się opłaci?

Pytanie tak stare, jak handel. Jak sprawdzić, czy nasz pomysł na biznes przyniesie nam dochód, a nie same straty? Czy uda się nam utrzymać na rynku chociaż przez rok? Jak wyliczyć, ile musimy zarabiać na godzinę/dniówkę/towar, by działalność była opłacalna?

*na wstępie chcę zaznaczyć, że większość przykładów jest teoretyczna- proszę się nimi nie sugerować

Cóż- przede wszystkim należy się zaopatrzyć w notes, długopis i kalkulator.


Potem musimy policzyć wszystkie koszty prowadzenia działalności, jakie będziemy musieli ponieść. W tej kategorii zmieszczą się na pewno: podatki (a jest ich sporo...), składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne za nas i ewentualnych pracowników, wynagrodzenia, wynajem lokalu, jego wyposażenie, materiały biurowe, domena i hosting (gdy chcemy mieć stronę www), sprzęt do wykonywania działalności, oprogramowanie (pamiętajcie, że wiele programów jest płatnych przy komercyjnym zastosowaniu), zakup towaru oraz wiele innych rzeczy, w które będziesz musiała się zaopatrzyć, zakupić, opłacić itp. Najlepiej po prostu zsumować wszystko, koszy stałe mnożąc razy 12, wedle niższego wzoru:

koszty jednorazowe + (koszty stałe x 12)= wynik/12= przewidywalny miesięczny koszt

W ten sposób uzyskałyśmy uśredniony koszt prowadzenia działalności przez pierwszy rok. W zależności od branży, którą zamierzamy się zajmować, potem koszty mogą rosnąć lub się zmniejszać albo pozostawać na podobnym poziomie. Warto się nad tym zastanowić- jeśli koszty w następnych latach mają bardzo wzrosnąć musimy nastawić się na to, że także nasz przychód powinien być odpowiednio wyższy.

Gdy policzyłyśmy już koszty- pozostaje policzyć przychody.
Przychód to całość zysku naszej firmy, nie umniejszona o podatek, koszty itp. Gdy od przychodu odejmiemy koszty- wtedy mówimy o dochodzie.

Przychody trudno wymierzyć lub obliczyć, szczególnie, gdy zaczynamy praktycznie od zera i nie mamy żadnego doświadczenia w branży. Znając jednak koszty możemy przewidzieć, ile powinniśmy zarabiać, by udało nam się je pokryć. Dla działalności jednoosobowej dochód firmy stanowi także dochód osobisty. Warto zastanowić się, ile czasu pochłonie nam praca i jakie za to chciałybyśmy mieć wynagrodzenie. O nie właśnie (pamiętając, by doliczyć do kwoty podatek) zwiększamy przewidywaną kwotę przychodu. Jeśli planujemy otworzyć księgarnie internetową, koszty miesięczne to 5 tysięcy złotych, a nasz przychód ma wynosić 7 tysięcy złotych- a my nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie takiego obrotu- warto się zastanowić, czy podołamy. Dobrą sprawą jest rekonesans rynku, wypytanie osób prowadzących podobny biznes, przejrzenie cenników, cen towarów w różnych sklepach itp.

Znając jednak kwoty, którymi będziemy musiały operować każdego miesiąca łatwiej wytyczyć sobie cele. Wracając do księgarni- jeśli założymy, że uśredniona marża na książkę wynosi 2 zł, a przychody miesięczne mają wynosić 7 tys. zł. łatwo obliczyć, że przeciętnie w miesiącu trzeba sprzedać 3,5 tyś książek, by osiągnąć założony cel. Na pewno w pierwszych miesiącach trudno będzie o takie obroty, jednak stanowią one jasną wytyczną na przyszłość.

Jeśli z posiadanych przez nas informacji wynika, że założone przez nas wyniki są niemożliwe do osiągnięcia: mamy dwie możliwości, albo je modyfikujemy albo próbujemy mimo wszystko. Oczywiście zawsze można też porzucić pomysł całkowicie, ale jak już pisałam wcześniej- zimna kalkulacja zabija kreatywność i wolę walki. Krystyna Janda wyznała w jednym z wywiadów, że gdyby wiedziała, ile będzie ją kosztować prowadzenie własnego teatru- nigdy by się tego nie podjęła. Czasami najlepiej po prostu schować wyliczenia do szuflady i robić swoje. Gdy pierwszy raz policzyłam, ile muszę zarabiać, by spełnić swoje marzenia, byłam naprawdę zbita z pantałyku. Kilka dni musiało minąć nim doszłam do wniosku, że może mi się udać. Kartkę z notatkami mam- stanowi wytyczną, mój drogowskaz na przyszłość. Na razie nie otwieram działalności- mam ten bonus, że mogę pracować na umowę o dzieło. Wam też radzę najpierw spróbować „na sucho”.

Poniżej zamieszczam przykładowe wyliczenia dla księgarni internetowej, prowadzonej przez jedną osobę:

Koszty działalności w 1 roku:
-składka ZUS i ubezpieczenie zdrowotne: 366,63zł/ms ( preferencyjne warunki dla nowych firm)
-18% podatku od przychodu, pomniejszonego o podatek VAT, składki zdrowotne itp.- ok. 1000zł/ms*
-podatek VAT od sprzedanych usług i produktów- 350zł/ms (VAT na książki wynosi 5%)
-podatek od nieruchomości (wydzielony pokój w mieszkaniu): 199zł/rok (w mojej gminie jest to 19,90zł za m2)
-zakup towaru do sklepu: 5000zł/ms
-opłata za aukcje Allegro: 120zł/ms
-opłata za prowadzenie sklepu internetowego: 350zł/rok
-opłata za wypozycjonowanie sklepu w google: 300 zł/rok
-inne usługi informatyczne (szablon na allegro itp.): 700zł/rok
-oprogramowanie(np program księgowy, magazynowy): 1300zł/rok
-materiały biurowe: 2500zł/rok
-sprzęt(drukarka, toner)- 700zł/rok
-telefon firmowy- abonament 50zł/ms
-opłata za konto i kartę firmową- 5zł/ms
-reklama w AdSense- 300zł/ms

*-generując odpowiednio wysokie koszty można uniknąć płacenia tego podatku, pod warunkiem, że rozliczamy się na zasadach ogólnych

Razem daje to niecałe 7 tys. zł. miesięcznie kosztów. Ponieważ właścicielka e-księgarni założyła, że na czysto chce zarabiać 2 tys. zł, musi sprzedać odpowiednią ilość pozycji w ciągu miesiąca, by zwrócił jej się koszt zakupu towaru i jeszcze na nim zarobiła. Musi liczyć się z tym, że część towaru będzie zalegać na półkach przez kilka miesięcy. Musi też przemyśleć, ile czasu może przeznaczyć na pracę każdego dnia. Sprzedaż wysyłkowa wymaga przygotowania oferty: zdjęć, opisu, prowadzenia ewidencji sprzedaży, przygotowania towaru do wysyłki i jej nadania. Musimy także odpowiadać na maile, telefony z pytaniami klienta. Część pracy można zlecić komuś innemu, ale to podraża koszty.

Mam nadzieję, że tekst nie jest zbyt chaotyczny i pomoże Wam policzyć „za i przeciw”. Oczywiście, to bardzo uproszczony model. 

Pod uwagę powinnyśmy wziąć jeszcze konkurencję, pobyt i podaż sezonową na dane towary oraz wiele innych aspektów. Jednak przy wstępnej ocenie, czy naprawdę chcemy się zajmować daną rzeczą- takie podliczenia wystarczą. Przygotują nas także do opracowywania dość ważnego dla każdej firmy dokumentu, jakim jest biznesplan. 

1 komentarz:

Jeśli chcesz podzielić się swoim zdaniem: zostaw komentarz!